piątek, 26 grudnia 2014

Na dzień dobry

Za każdym sukcesem stoi długa droga do realizacji, a mało kto o tym pisze/mówi, a młodzi ludzie żyją w przekonaniu ,że wszystko to zasługa super mocy bądź przypadku. Każdy z nas jest wyjątkowy, ma inne linie papilarne, inny kolor oczu czy sposób poruszania się. Nawet bliźniacy są dwoma innymi organizmami i zupełnie inaczej patrzą na świat i co innego w nim przeżyły. W październiku zaczęłam pierwszy rok studiów w nowym, mieście, które emanuje pozytywną energią - Toruniu. Nie będę dawać rad, nie będę pouczać. Zamierzam pokazać, udokumentować moją drogę do sukcesu. Postaram się regularnie dodawać post, w którym będą zamieszczane moje postanowienia i kroki jakie podejmuję. Myślę,że po około tygodniu bądź dwóch dodam zdjęcia z efektami. (dieta + ćwiczenia). Również kosmetyki, ktorych używam, ponieważ szukam dużo domowych sposobów na poprawę jędrności ciała i mam problemy z cerą. Mam rozpisana dietę, ale jak każda z nas wie potrzeba czasu aby wszystkie nasze plany wcielić w życie. Metoda "małe kroczki" jest mi znana i najskuteczniejsza. Zawsze gdy zaczynałam postanowienia noworoczne mówiłam sobie "piękną i zgrabną" a  po około tygodniu rezygnowałam z siłowni "nie uda mi się może innym razem". Dlatego ,że nie miałam konkretnych planów np. zamiast "będę chuda" to "zamiast mięsa będę jeść ryby", zamiast "będę szczupła" to " zacznę biegać 15 min dziennie, chodzić po schodach a nie jeździć windą, jeździć rowerem zamiast samochodem do pracy". To jedna strona medalu a druga to odnalezienie swojego stylu i wykształcenie w sobie cechy "systematyczność". Ola nie boi się wyzwań!

2 komentarze:

  1. Właśnie w tym o to momencie, robię swoje postanowienie i bardzo podoba mi się twój tok myślenia, w sensie myślę że też spróbuję myśleć, że zamiast "muszę schudnąć" to teraz "będę robić ćwiczenia 30 min codziennie":) Bardzo świetny post, i bardzo ciekawy pomysł na bloga. Życzę powodzenia! http://ingenuity-charm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń